2014
jest niewątpliwie rokiem trendów naturalnych. Suknie ślubne w stylu
"boho"- koronkowe, kształtem przypominające literę A, pięknie
zdobione na plecach, z lekkich materiałów, stylizowane na "vintage".
Na głowie coraz częściej goszczą wianki lub toczki zamiast tradycyjnych
welonów.
Ozdoby na stoły są często wykonane z recyklingowych
materiałów- słoików ozdabianych tasiemkami i sznurkami a wypełnionych kwiatami, tealightami.
Babcine stare, lniane obrusy przeżywają renesans.
Pary młode spędzają więcej czasu na panowaniu ślubu i całej
oprawy artystycznej. Mają wizje tego, jak ten dzień ma wyglądać. Często
przedstawiają swoje wizje– od zaproszeń po wystrój kościoła i sali. Do tego
dochodzą stylizację zdjęć ślubnych. Wszystko ma nawiązywać do wybranego trendu,
motywu przewodniego.
W
tym poście chciałabym przedstawić mój ulubiony trend- który sama wykorzystam
podczas mojego ślubu/wesela- jest nim styl leśny, na zachodzie nazywany
"Woodland theme".
Jako że wychodzę za mąż pod koniec października wiedziałam ze
styl ten będzie idealny a zarazem ekonomiczny. Fundusze jakie zaoszczędzimy
wybierając produkty sezonowe z pewnością lepiej przeznaczyć na podróż poślubną!
Woodland theme może być interpretowany na wiele sposobów.
Pięknie prezentują się drzewa- zwłaszcza brzozy. Możemy je wykorzystać w
zaproszeniach- jako tło, jak i podczas dekoracji sali.
Kolejny pomysł to wykorzystanie mchów i paproci- tanim
kosztem mamy niepowtarzalny efekt jak z baśni tysiąca i Jednej Nocy:-)
Lniane serwetki, koronki, bluszcz, wrzosy, lawenda, wianki.....
Poniżej trochę inspiracji:
zdjeci/inspracje z www.pinterest.com
No comments:
Post a Comment